Po pierwszym rzucie oka stwierdzę tylko, że prócz nas Polaków nikt z Reszty Europy nie zwrócił uwagi na poważne niebezpieczeństwo wchodzenia na schody bosymi stopami. Nikt!
A nie, bo Włosi zwrócili! Drugi rząd, trzeci znaczek od prawej. Wiem, kiepsko widać, bo zdjęcie było robione aparatem w komórce, ale musisz mi uwierzyć na słowo, że to obrazek gołej stopy, a pod spodem jest napisane: "Vietato l'accesso a piedi nudi./It is forbidden to go barefooted."
Ale to ze wskazaniem poruszania się przodem do kierunku jazdy - o, to nawet bardziej pożądany znak na polskich placówkach!!;) Muszę przyznać, że kiedyś próbowałam iść pod prąd. Doświadczenie moje jest takie, że trudniej wtedy wykonać "energiczny krok na nieruchomy element schodów".
Chodzenie po schodach ruchomych pod prąd kojarzy mi się z filmem "Jhoom Barabar Jhoom". Co dowodzi tego, że: a) znaki takie powinno się zamieszczać w częściach Londynu zamieszkałych przez Hindusów i Pakistańczyków; b) jestem nieodwracalnie skrzywiona.
Komentarze
P.S. Może tabliczki projektował Cejrowski?
M.
Ale to ze wskazaniem poruszania się przodem do kierunku jazdy - o, to nawet bardziej pożądany znak na polskich placówkach!!;)
Muszę przyznać, że kiedyś próbowałam iść pod prąd. Doświadczenie moje jest takie, że trudniej wtedy wykonać "energiczny krok na nieruchomy element schodów".
M.