Przejdź do głównej zawartości

Zasypany


U mnie na osiedlu. Już dość, naprawdę!

Od kilku tygodni sztokholmska komunikacja miejska, a szczególnie kolejki, kursują według rozkładu pod hasłem "nie znasz dnia ani godziny." Natomiast samoloty z jednego z podsztokholmskich lotnisk startowały wczoraj z czternastogodzinnym opóźnieniem, albo wcale. A ja mam zamiar jutro z tego lotniska wyruszyć. Trzymajcie za mnie kciuki!

Komentarze