Zagadka nadesłana przez Czytaczkę Monikę: gdzie znajduje się taki zakaz i dlaczego?
Osobiście stawiam na jakiś budynek uniwersytecki, w którym studenci i doktoranci za dużo sobie hulali na hulajnogach, co groziło katastrofalnymi skutkami dla wyposażenia laboratoriów naukowych. Ale może Czytacze mają inne domysły...?
Komentarze