Pod wieczór znad morza przypełzła gęsta, skłębiona chmura. Połknęła połowę Sea Towers, połknęła Oksywie i zaczęła pęcznieć, pełznąc w głąb lądu wzdłuż basenu portowego. "Czy to koniec świata?" - zastanowił się kierowca przejeżdżającej furgonetki. No cóż - zobaczymy!
Komentarze
M.