Swoje czasy świetności Siena przeżywała dawno, bo w średniowieczu. Dzisiaj jej mury nadgryzione są już znacznie i widocznie zębem czasu. Jednak bliższa i dalsza historia pozostawiła na nich wiele ciekawych śladów.
Na czwartym zdjęciu - prawdopodobnie znak informujący o tym, że obok znajduje się budka telefoniczna. Słyszałam, że ludzie w średniowieczu nie mieli komórek, więc musieli z nich korzystać.
Właśnie się zastanawiam, czy anarchizm nie byłby jednak bardziej szwedzki. Bo on jednak zakłada jakąś ideologiczną podbudowę nieposłuszeństwa. To raczej bardziej skandynawskie. A we Włoszech nie stosuje się do zakazów raczej dlatego, bo ludziom się nie chce i po prostu ich nie obchodzi, że ktoś tam sobie coś wywiesił... Stąd np. w miastach nie ma na jezdniach ciągłych linii - jak się chce powstrzymać kierowców od przekraczania jakichś linii, buduje się w tym miejscu wysoką, nie do pokonania przeciętnym samochodem, przegrodę. W tym samym celu niektóre krawężniki są tak wysokie, że pieszy musi się na nie wspinać jak po schodach.
Komentarze
M.
M.
M.