Przejdź do głównej zawartości

Tajemnicze zniknięcie domku

Idąc dziś do pracy zauważyłam, że domek z Globen zniknął! Szkoda, bo to był przyjemnie zakręcony projekt. Mam nadzieję, że nie wpłynie to w negatywny sposób na plany wybudowania domu na Księżycu ani na edukację kosmicznego narodu w dziedzinie nauk ścisłych.

Za to już za kilka miesięcy Glob wzbogaci się o windę, którą będzie można wjechać na jego szczyt. Pierwsze wjazdy - 5 lutego.

Komentarze

Kolleander pisze…
Jak to? :| I gdzie ja teraz zamieszkam?
martencja pisze…
Może w tym, który mają zbudować na Księżycu;)?

M.
ewa pisze…
Oczywiście ta winda będzie Najbezpieczniejsza Windą Świata, w której nic i nikt nie może Cię zaskoczyć/zmiażdżyć/zatrzasnąć/zabić w jakiś inny sposób...;)
Marto, zaryzykujesz przejażdżkę w dniu inauguracji?:>
Zula pisze…
No właśnie! Może komisja BHP usunęła Domek, bo stwierdzili, że występuje w nim jakiś ...risk (jak nazwać po szwedzku ryzyko, że talerz z obiadem zsunie się ze stołu?)
martencja pisze…
Hmmm, prawdę mówiąc, nie mam pojęcia, jakim szwedzkim słowem określić ten fenomen. Ale tubylcy z pewnością w swoim czasie coś odpowiedniego wymyślą, tylko czekać!

Mam absolutną wiarę w bezpieczeństwo windy! Jednak w dniu inauguracji pewnie się tam nie wybiorę ze względu na inne ryzyko: stratowania przez dzikie tłumy. I w ogóle ciekawe, czy wjazd na górę, jak już skończą tę budowę, będzie drogi, bardzo drogi, czy przerażająco drogi...

BTW, tu można sobie pooglądać Globen, w tym budowę na nim windy, w czasie rzeczywistym.

M.