Przejdź do głównej zawartości

Horrendalny horror hanowerski 2


Właściwie to już nie Hanower, a Bielefeld, ale szkoda mi było porzucać taką piękną aliterację (prawie jak z Lemony'ego Snicketa). Przy okazji, kilka innych ciekawych tabliczek:


Nie ma ucieczki!

(Za to jest równouprawnienie.)

Komentarze

Kolleander pisze…
nr 1 Pan z panią w windzie i jest gorąco... tzn. oczywiście: uwaga, tu pieką ludzi żywcem:>
nr 2 Uwaga, płonące wózki inwalidzkie.
nr 3 W tym miejscu często rozsypują się cukierki.
nr 4 Imprezy to w tamtą stronę, wstęp wyłącznie w strojach klubowych.
martencja pisze…
Hehe, dobre. Jak to mawiala pewna moja kolezanka, to mnie rozbawilo, naprawde mnie rozbawilo;)

Chcialam tylko zwrocic uwage, ze ow plomien na obrazku nr 2 nie jest integralna czescia tabliczki, a resztkami jakiejs naklejki.

M.
Kolleander pisze…
A element odzieżowy na obrazku nr4? Ach, czyżby to też była naklejka? ^^
martencja pisze…
Niestety tak. Zdjecie zostalo zrobione w budynku uniwersytetu, wiec naklejka owa jest zapewne dzielem dowcipnych studentow. Albo NICH.

M.