Tak jak na fotografii wygląda mniej więcej polski wschód Słońca(jest piąta rano...). Kto przeżył ten wie jak pięknie znaleźć się na łące w śpiworze patrząc na naszą gwiazdę.
No, nie przeżyłam, prawdę mówiąc. Jeżeli w Polsce oglądam wschody słońca (a rzadko się to zdarza, bo nie jestem rannym ptaszkiem), to zwykle przez okno mojego pokoju w domu Rodziców. A wtedy jest to wschód słońca nad Zatoką Pucką.
Poniewaz jestem, jak to mowia Kaszubi, wyjechana i na razie mam dostep tylko do sluzbowych komputerow instytutowych, a one maja ograniczone mozliwosci. Stad tez na przyklad brak polskich czcionek...
Komentarze
http://w924.wrzuta.pl/audio/9Y3OXjpPeXZ/o_chlebie_i_winie
A piosenki niestety na razie nie mogę odsłuchać:/
M.
M.