Ochotnicza straż pożarna w Małym Gacnie w pełnej gotowości - czyli rezultaty majowych spacerów po kaszubskich wsiach.
Tymczasem przeoczyłam drugie urodziny niniejszego bloga, które przypadły dwa dni temu. Ach, czas tak szybko leci, że człowiek nawet tego nie zauważa! A więc z małym spóźnieniem chciałam podziękować wszystkim Czytaczom za uwagę i wytrwałość:)
Komentarze
Wiosna w rozkwicie, uczucia takoż, będzie też i historyjka. Przypomnijmy tutaj fragmencik piosenki "życzeniowej":
"Szwedki są wysokie, zgrabne, higieniczne, zdrowe,
Ale ponoć dosyć chłodne, bo... polodowcowe.
Trzeba przyznać, atrakcyjne, zwłaszcza Szwedki młode
Ale jakbyś czuł się w domu, w którym wieje chłodem?!"
Mój kolega onegdaj został zaproszony podczas występów muzycznych do pewnego domu szwedzkiego. Opowiadał, że zapraszającą była dziewczyna w jego wieku. Dzięki kontaktom muzycznym widywali się częściej niż standardowy Polak ze standardową Szwedką.
Nie znam się na męskiej urodzie za dobrze, ale fryzura kolegi przypominała drobne i długie loczki jednego ze znanych artystów telewizyjnych. Być może zadziałały tu jakieś nieznane siły, bo po podczas kolacji kolega poczuł, jak noga koleżanki delikatnie głaszcze jego stopę pod stołem... ;)
M.
Jej, to już dwa lata!
Dziękuję za życzenia, Jedna z Największych Fanko!;)
M.
A nawiązując do higienicznych istot -> od razu nasuwa mi się skojarzenie z higieniczną bielizną. Może Eustachy Klarencjusz był Szwedem i przypłynął do UK na Queen Mary? ;-P
M.