Włosi też mają swoją żółtą linię, której nie wolno przekraczać. Spotkać ją można w miejscu raczej mało zaskakującym, mianowicie wymalowaną wzdłuż krawędzi peronów. O niestosowności jej przekraczania informuje się często przez megafony, a także za pomocą szyldów.
Dokładne przyjrzenie się tym szyldom daje pojęcie o tym, jak poważne mogą być konsekwencje złamania zakazu dla całości kończyn niesubordynowanego pasażera...
Komentarze