1. Przejeżdżając przez bród, należy zwolnić, bo jak się przejeżdża za szybko, można zalać miskę olejową. Przejeżdżanie przez brody to nieodłączny element podróżowania po islandzkim interiorze, bo - jak wspominałam poprzednio - chyba każda tamtejsza droga raz po raz przebiega sobie w najlepsze w poprzek rzeki. 2. Dlatego też jedynym odpowiednim pojazdem do zwiedzania islandzkiego interioru - oprócz rejsowego autobusu o wysokim podwoziu - jest samochód terenowy z napędem na cztery koła. Pewnego razu zaobserwowałyśmy z Moją Sista taki samochód w centrum Reykjavíku, jak przestawiał brzozę. Brzoza chyba bardziej na tym ucierpiała. Oczywiście, wziąć należy pod uwagę wielkość islandzkich brzóz: 3. Islandzkie wypożyczalnie samochodów nie obawiają się zbytnio, że ich samochody mogłyby zostać skradzione. Jak powiedziała pani z wypożyczalni: „Złodzieje i tak daleko nie zajadą!”. 4. Przejeżdżając przez islandzki interior konno, należy wziąć dwa zapasowe konie i regularnie z