Dwa tygodnie temu, w czasie gdy Szwedzi świętowali midsommar tańcząc wokół słupa i śpiewając o tym, że są małymi żabkami, florentczycy obchodzili święto swojego patrona, świętego Jana. Na placu przed kościołem Santa Croce odbywa się zwykle tego dnia finał rozgrywek Calcio Storico. Dosłownie znaczy to historyczna piłka nożna, jednak w rzeczywistości bardziej przypomina mało eleganckie nawalanie się grupki facetów reprezentujących cztery historyczne dzielnice Florencji (Niebiescy z Santa Croce, Czerwoni z Santa Maria Novella, Biali z Santo Spirito i Zieloni z San Giovanni), ubranych w stroje (właściwie głównie portki) inspirowane renesansowymi. W tym roku jednak rozgrywki odwołano, w dzień św. Jana tylko odbył się mecz towarzyski między Azzuri a Bianchi (Niebieskimi a Białymi). Poniżej - "boisko", czyli Piazza Santa Croce w czasie demontowania trybun, parę dni po.
Komentarze