Wbrew moim niedawnym narzekaniom , Czytaczce Monice udało się dostrzec mały ślad tego, że jednak poznaniacy przyznają się do związków ze swoją najsławniejszą pisarką. No, jest to przynajmniej jakiś początek! Intryguje mnie dodatkowo coś innego, czego można się dowiedzieć z powyższego znaku: że jak się pójdzie 930 metry w lewo, natknie się na Prezydenta Miasta. Biedakowi musi być ciężko tak tkwić wciąż w tym punkcie!